Z końcówką lutego Francuskie Siły Zbrojne rozpoczęły na południu kraju drugą fazę serii militarnych ćwiczeń ORION 23, które trwać będą przez najbliższe miesiące. Francuskie media opisują ćwiczenia jako „największe od dekad” – ma w nich wziąć udział ponad
7000 żołnierzy z 8 krajów NATO (m.in. Niemiec, USA, Grecji, Włoch, Niderlandów i Hiszpanii). Wojska, o czym czytamy na stronie NATO, będą testowały swoje możliwości m.in. w zakresie zdolności desantowych, wykorzystania dywizji spadochronowych czy nawet wojny informacyjnej. Wiemy również, że w ich ramach symulowano scenariusze walk miejskich.
W kontekście zaognionej sytuacji na arenie międzynarodowej, nagrania z ćwiczeń wywołały zamieszanie. Wśród innych podobnych komentarzy, na trockistowskiej stronie World Socialist Web Site czytać możemy na przykład, że ćwiczenia w zakresie wojny informacyjnej „stoją w jednej linii z wysiłkami państw NATO, dążących do […] wybielania zbrodni wojennych popełnianych przez ukraińskie siły zbrojne”. Na nieco inną retorykę natrafiliśmy wśród naszych rodzimych ekstremistów. Za przykład może posłużyć nam wpis Włodzimierza Skalika, członka Rady Liderów Konfederacji, wiceprezesa Konfederacji Korony Polskiej (partii Grzegorza Brauna) i koordynatora Klubów Konfederacji.
fałsz: Ćwiczenia ORION 23 nie przygotowują sił zbrojnych, ani Francji, ani NATO, do walki przeciw „obywatelom europejskim” a do odpierania potencjalnej agresji wobec państw sojuszniczych Francji. Zgodnie z założeniami Skalika, wojska NATO miałyby z niezrozumiałej przyczyny przygotowywać się do walki przeciwko obywatelom własnego sojusznika.
Sens ćwiczeń militarnych jest uzasadniony. Również tych, które wzmacniają potencjał militarny armii w scenariuszach walk miejskich, będących stałym elementem nowoczesnej wojny. O tym dobitnie przekonali się Ukraińcy, odpierając od ponad roku inwazję rosyjską. Obecnie wojska NATO, używając fikcyjnych nazw państw (w celu uniknięcie kryzysów dyplomatycznych), przygotowują się do obrony wschodniej flanki Sojuszu. W związku z tym – to ćwiczenia sojusznika, który przygotowuje swoje wojsko min. do obrony granic Polski. Sprzeciwianie się nim może być w interesie jednego państwa – Rosji. To nie pierwszy (i zapewne nie ostatni) raz, gdy liderzy Konfederacji Korony Polskiej, na czele z samym Grzegorzem Braunem, realizują założenia rosyjskiej wojny informacyjnej. Według analiz Demagoga i Instytutu Monitorowania Mediów profile w mediach społecznościowych Brauna jak i jego partii należą do najskuteczniejszych w propagowaniu antyukraińskich narracji. Należy o tym pamiętać zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Konfederacja, której Korona Polska jest częścią, osiąga coraz wyższe wyniki w sondażach. Warto też nadmienić, że Polska również będzie organizować ćwiczenia wojskowe Anakonda-23.
