Prorządowe przeciwniczki aborcji? Nie, to tylko komputer.

✅ Materiał przeszedł podwójną weryfikację redakcyjną.

📣 Prorządowe przeciwniczki aborcji uchwycone na zdjęciu nie istnieją. Grafika krąży na facebookowych pro-rządowych grupach – wszystkie portrety zostały wygenerowane komputerowo.

Jednym z elementów naszej pracy jest weryfikacja źródeł, z których pochodzą podejrzane informacje. Bańki informacyjne sprzyjają błyskawicznemu rozpowszechnianiu się wiadomości, nierzadko noszących znamiona fake newsa. Tak jest i w tym przypadku.

Na Facebooku głównym źródłem informacji jest drugi użytkownik. Widząc informację, udostępnioną przez Panią Janinę z Kluczborka, raczej nie zastanawiamy się nad tym, czy wspomniana kobieta w ogóle istnieje. A może warto? Być może Pani Janina jest botem albo trollem? 🤔

prorządowe przeciwniczki aborcji

Na jednej z prorządowych grup pojawił się kolaż zdjęć z ośmioma kobietami, na których twarzach wymalowane były symbole środowiska, sprzeciwiającemu się aborcji. Wpis ten uzyskał bardzo duże zasięgi (jak na to, że wrzucony został przez „zwykłe” konto).

Oryginalnie post ma setki polubień i niemal 900 udostępnień! Podany na grupie zwolenników PiS, uzyskał ponad tysiąc reakcji i 200 komentarzy (na czas zrobienia screena). Trudno policzyć realny organiczny zasięg tego posta ze względu na to, że rozchodził się wieloma kanałami 🧐.

Sztuczna inteligencja w służbie trolli

algorytm do generowania portretów

Nie przeciągając – wszystkie twarze są wygenerowane komputerowo i pochodzą najprawdopodobniej ze strony thispersondoesnotexist.com. To bazująca na GAN (Generative Adversarial Network) sieć neuronowa, ucząca się generować obrazy na podstawie dostępnej bazy 🤖. Widać, jak duży postęp zrobiło to narzędzie; jeszcze rok temu nie radziło sobie dobrze z generowaniem zębów. Dziś ten problem już raczej nie występuje. Kilka odświeżeń strony pozwala znaleźć wręcz idealną ludzką twarz. Zdarzają się jeszcze problemy z włosami i tłem, na których to występują artefakty.

Wróćmy do posta. W komentarzach dominują następujące opinie: „To są prawdziwe Polki!”, „Śliczne, szacunek dla was”, „W oczach widać piękno i dobro”, „Bardzo mądre i piękne dziewczyny a do tego chrześcijanki”. Nie spotkaliśmy ani jednego posta, podważającego prawdziwość tego zdjęcia.

👉 Zdjęcia sztucznie wygenerowane służą w internecie do trollowania (wielokrotnie dementowaliśmy takie fejki), uwiarygodniania przekazu (jako zdjęcia profilowe do „kont operacyjnych”) czy do rozpowszechniania treści, takich jak opisana powyżej.

Wydawałoby się, że wszyscy jesteśmy w stanie rozróżnić prawdziwą twarz od sztucznej. Problem w tym, że technologia już dawno stała się – w myśl Prawa Clarke’a – nieodróżnialna od magii. A ta niezrozumiała dla nas magia ma realny wpływ na nasze poglądy, postawy i wybory 📊.

👉 Niczym mantrę powtarzamy za każdym razem – zwracajcie uwagę na źródła, język komunikatów i emocjonalność przekazu. Do naszego postulatu dodajemy jeszcze jeden podpunkt – sprawdź, czy autor słów w ogóle istnieje.

✔️ Post, o którym mowa: https://bit.ly/3nr3fj5
👉 Więcej info o GAN: https://bit.ly/32Ki20A
🔵 Strona TPDNE: https://bit.ly/3kzD8ov
✔️ Bardziej zaawansowany artykuł na temat: https://bit.ly/32LH0g3

Aktualizacja:

Ponieważ w komentarzach zwrócono nam uwagę – pokazujemy konkretne przykłady artefaktów demaskujących „prorządowe przeciwniczki aborcji”. To dowody potwierdzające, że portrety zostały wygenerowane. Najłatwiej dostrzec artefakty przy włosach i uszach, zaobserwować brak ciągłości linii, dodatkowo na twarze został nieudolnie nałożony „tatuaż” przeciwników aborcji, łamie on perspektywę. Kolejna rzecz – warto zwrócić uwagę na tło za tymi postaciami.

Aby powiększyć artefakt wystarczy go kliknąć.

Nie przegap kolejnego tekstu. Obserwuj nas:

Awatar Filip Szulik-Szarecki