📣 Portal Polski manipuluje na temat ograniczeń w stawianiu zniczy na polskich cmentarzach. W opublikowanym artykule czytamy, że tradycja palenia zniczy niepokoi urzędników UE i ekologów ze względu na emisję CO2. Ta teza nie ma jednak potwierdzenia, a UE nie zapowiedziała wprowadzenia podobnych regulacji.
31 października Portal Polski opublikował tekst na temat zniczy na polskich cmentarzach, które mają niepokoić urzędników UE i obrońców klimatu.
Jego autor Adam Branicki pisze:
1 listopada to dla Polaków dzień odwiedzin cmentarzy. Tradycyjne zapalenie zniczy niepokoi jednak urzędników Unii Europejskiej. Zapalony znicz zużywa tlen zamieniając go na dwutlenek węgla.
Trudno udowodnić niepokój urzędników Unii Europejskiej. Portal Polski nie cytuje ich wypowiedzi ani nie podaje linków do oficjalnych komunikatów. Dlaczego? Bo takie komunikaty nie istnieją. Nie zapowiedziano również wprowadzenia opłaty emisyjnej przy zakupie zniczy.
W tekście pojawiają się również inne nieprawdziwe stwierdzenia. Adam Branicki pisze m.in. o tym, że wulkany emitują więcej CO2 niż ludzie. To częsty argument osób kwestionujących wpływ człowieka na zmiany klimatyczne.
Warto tu przytoczyć ekspertyzy naukowe. Wulkan który uaktywnił się tysiące kilometrów od Europy wytwarza tygodniowo 3 razy więcej CO2 niż cały kontynent europejski rocznie. Opłata od zniczy ma jednak kluczowe znaczenie dla dochodów spekulantów zarabiających na europejskich obrońcach planety przed rozwojem gospodarczym i postępem.
Ekspertyzy naukowe, o których pisze autor tekstu nie są zacytowane, nie podano nawet nazwy wulkanu, którego mają dotyczyć. Sama teza o tym, że wulkany emitują więcej CO2 również nie jest prawdziwa, co podkreśla m.in. portal Nauka o Klimacie. Bez wątpienia to działalność ludzi prowadzi do największej emisji CO2. Pisaliśmy o tym w tekście dotyczącym fejków na temat globalnego ocieplenia. O emisji dwutlenku węgla przez wulkany pisał również Konkret24.
Walka z polską tradycją.
Wygląda na to, że celem tekstu jest wywołanie poczucia konieczności obrony tradycji i przeciwstawienia się „dyktatowi” Unii Europejskiej i ekologów.
I taką też reakcję wywołał ją wśród twitterowiczów, którzy udostępniali wpis.
Komentarze pod Tweetami dotyczą m.in. tradycji:
Niechęci do ekologów:
A także wobec Unii Europejskiej:
Portal Polski publikuje treści, które dotyczą m.in. jasnowidzów, nieznanych informacji na temat śmierci Krzysztofa Krawczyka i podobnych szokujących tematów. Inny portal, który udostępnił tę informację to Zmianynaziemi.pl. Tam wprost napisano o możliwym zakazie palenia zniczy i zagrożeniu dla polskiej tradycji.
Trudno wyobrazić sobie święto zmarłych bez zniczy, ale wdrażane właśnie unijne programy walki z klimatem mogą wkrótce zagrozić tej pięknej polskiej tradycji. Jak wiadomo zapalony znicz zużywa tlen zamieniając go na dwutlenek węgla, a dla rządzących obecnie UE weglofobów to wystarczajacy powód, żeby zakazać palenia zniczy.
Jak rozpoznać manipulację?
Po czym możemy rozpoznać, że przeczytana informacja może być manipulacją lub fake newsem? Ma chwytliwy nagłówek, który zachęca do przekazywania szokującej treści dalej. Tekst nie podaje żadnych potwierdzonych informacji – brakuje w nim cytatów i odwołania do rzetelnych źródeł, prezentuje jedynie domysły. Te wszystkie elementy możemy zauważyć w tekście Portalu Polskiego.