We wrześniu br. Wojciech Cejrowski, podróżnik i dziennikarz znany ze swoich kontrowersyjnych poglądów, udostępnił na swoim koncie na platformie X nagranie pokazujące mężczyznę, który rzekomo niszczy karty wyborcze z głosami na Donalda Trumpa podczas wyborów prezydenckich w USA w 2020 roku.
Jednak filmik okazał się być oszustwem, bo już kilka dni po opublikowaniu zniknął z TikToka, a jego autor napisał wkrótce na swoim Facebook’u, że to był tylko żart. Co więcej, przyznał, że kamizelka, którą nosi na nagraniu pochodzi z jego pracy w firmie Amazon.
Mimo wszystko, krótkie nagranie obiegło świat i zdążyło zdezorientować wielu zanim został usunięty. Posłużył przede wszystkim środowisku wyborczemu Donalda Trumpa, któremu zależało wtedy na zbojkotowaniu niekorzystnego wyniku. Oszustwu uległ między innymi czołowy prawnik i były burmistrz Nowego Jorku, Rudy Giuliani, który udostępnił nagranie na swoich mediach społecznościowych z prawie milionem obserwujących.
fałsz: Nagranie było oszustwem mającym na celu wywołanie skandalu oraz przyciągnięcie nowych obserwujących z całego świata. Wojciech Cejrowski udostępniając je po 4 latach w czasie trwania kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych, wprowadził w błąd opinię publiczną.