📣 Politycy Konfederacji nie pozowali na tle rosyjskiej flagi – zdjęcie, które obiegło Twittera zostało edytowane. Na oryginalnej fotografii widać za to flagę Słowacji.
W ostatnich dniach na polskim Twitterze pojawiło się wiele wpisów dotyczących rosyjskiej flagi i polityków Konfederacji. Wszystko ze względu na Tweet, który pojawił się na profilu @ZespolBrauna. Podobny Tweet zamieścił również szef sztabu Wiosny w województwie śląskim, Maciej Kopiec.
Do zdjęcia, na którym widać pozujących mężczyzn, w tym Krzysztofa Bosaka i Janusza Korwin-Mikkego oraz polską i rosyjską flagę, Kopiec dodał komentarz:
Panowie w końcu z właściwą flagą.
Dotarcie do źródła oryginalnego zdjęcia nie było trudne. Powstało ono po konferencji Konfederacji w sejmie, na swoim Instagramie opublikował je Janusz Korwin-Mikke. Na fotografii widać, że widoczna flaga nie reprezentuje Federacji Rosyjskiej, ale Słowację. Charakterystyczny element flagi, czyli herb Słowacji (srebrny krzyż lotaryński na błękitnym trójwzgórzu) usunięto w czasie edycji zdjęcia. Z tego powodu wygląda ona jak flaga rosyjska.
Politycy i zwolennicy Konfederacji szybko zajęli się prostowaniem fejka – na Twitterze zaczęli umieszczać oryginalne zdjęcie.
Skąd w sejmie wzięła się słowacka flaga?
13 października w Sejmie miało miejsce spotkanie marszałkini sejmu z przewodniczącym parlamentu Słowacji. Tego dnia politycy Konfederacji świętowali też drugą rocznicę swojej obecności w sejmie i zorganizowali tam konferencję prasową. Po konferencji zapozowali na sejmowych schodach, a efekty sesji zdjęciowej zamieścili w mediach społecznościowych.
Uwaga fejki!
W przeszłości pisaliśmy o fejkach posłów Konfederacji, m.in. Witolda Tumanowicza. Tym razem to oni padli jednak ofiarą manipulacji.
Co może wskazywać na to, że zdjęcie było edytowane? Fotografia, na której widać rosyjską flagę nie przedstawia pełnego kadru (widać to przy porównaniu z oryginałem), ponadto ma też niższą jakość.
Zdjęcie, na którym w tle powiewa flaga nie zawsze musi wskazywać na afiliacje polityczne. Gdy pozuje na nim polityk trudno jednak wykluczyć dodatkowy kontekst. Tym razem obecność flagi Słowacji wydaje się być jednak przypadkowa.