📣 We wtorek publicysta Rafał Ziemkiewicz zamieścił wpis, który mówi o śmierci księdza we wsi Pomocne. Odnosi się w nim do wypowiedzi Sławomira Nitrasa na temat „opiłowywania katolików”.
To nie pierwszy raz, kiedy zajmujemy się manipulacjami Rafała Ziemkiewicza. O jego wpisie wspominaliśmy m.in. w artykule na temat fejków dotyczących zmian klimatycznych.
W ubiegłym tygodniu sieć obiegły dwa fejki dotyczące publicysty. Jeden z nich był wymierzony w Ziemkiewicza. Był to wpis na Twitterze, który miał on rzekomo napisać po ubiegłorocznych protestach kobiet – wiadomo jednak, że tego nie zrobił. Drugi dotyczył zamieszczonego przez niego Tweeta na temat Uniwersytetu Oksfordzkiego i tego, że kobiety mogą studiować tam od zaledwie 20-30 lat, co nie jest prawdą.
We wtorek 12 października Ziemkiewicz umieścił Tweet zawierający manipulację. Dotyczy on śmierci księdza we wsi Pomocne w powiecie jaworskim.
Ziemkiewicz napisał:
„Opiłowywanie” zaczęło się na ostro
„Opiłowywanie” odnosi się do komentarza polityka PO Sławomira Nitrasa, który w trakcie Campusu Polska Przyszłości stwierdził, że katolicy powinni zostać „opiłowani z przywilejów”. Zdaniem Nitrasa kościół katolicki ma zbyt duży wpływ na życie Polaków.
Ziemkiewicz zasugerował więc, że śmierć księdza miała związek z pozbawianiem przywilejów, a co za tym idzie – otwartą przemocą wobec ludzi kościoła.
Dlaczego to manipulacja?
Ziemkiewicz stawia tezę, która może prowadzić do konfliktów i zaogniać spory. Dotyczy w końcu możliwości odebrania komuś życia. Ziemkiewicz opublikował swój wpis zanim policja i prokuratura wydały na ten temat komunikat – nie miał więc wystarczającej wiedzy, by wydawać takie sądy.
Jak donosi Wirtualna Polska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Lidia Tkaczyszyn przekazała mediom, że za śmierć księdza prawdopodobnie odpowiada nieszczęśliwy wypadek. Prawdopodobnie spadł z dachu, kiedy czyścił komin.
Niektórzy z twitterowiczów skomentowali wpis publicysty, wskazując, że w swoim osądzie posunął się za daleko.
Inni podchwycili jednak tezę publicysty.
Podobne zaognianie sporów może nieść niebezpieczne konsekwencje. Historia zna wiele przypadków tego, jak plotka, która powstała na bazie istniejących już uprzedzeń prowadziła do prawdziwych aktów przemocy. Komentarz Ziemkiewicza był więc niebezpieczną manipulacją.